Khalid ; Shattered God

Imie: Khalid co oznacza wieczny, czasem przedstawia sie jako Felcor lub Shattered God
Ard: Zalam
Plec: samiec
Wiek: pisklak
Wyglad: Ze wzgledu na swoj wiek nie jest znacznych rozmiarow. Ogolnie rzecz biorac jest niklego wzrostu, ale dobrej postury. Juz teraz widac, ze kiedys wyrosnie z niego zacne smoczysko. Juz od najmlodszych lat potrafi dumnie unosic glowe, jak przystalo na syna wielkiego wladcy. Khalid posiada czarne, lsniace luski, ktore w zaleznosci od kata pod ktorym padaja promienie sloneczne, potrafia sie mienic w odcieniach blekitu czy tez granatu. Mocne bloniaste skrzydla z latwoscia unosza go w powietrzu. Na szlachetnie uformowanej glowie juz widac zalazki rogow. Pelna paszcza zebow zdecydowanie ulatwia mu zycie. Jedyne, w czym jest podobny do matki to jasne pazury, biale kolce, ktore wraz z jego wzrastem beda sie pojawiac i oczy. Khalid ma blekitne oczy o pionowej zrenicy, ktore wrecz magicznie kontrastuja z mrokiem jego postaci. Moze i nie ma zbyt idealnej budowy w porownaniu do doroslego smoka, ale jezeli mowa o skali pisklat to nie mozna mu niczego zarzucic.
Charakter: Khalid jest niezwykla istota. Juz od najmlodszych lat swego zycia mial juz uformowany tok myslenia jako dumny syn swego ojca. Zdecydowanie szlachetny, posiada swoj honor, ktorego nigdy nie pozwoli wbrukac. Jest dumny, niekiedy mowi sie iz jest zwyczajnie zadufany w sobie, ale to nie prawda. Czas, ktory speda na obserwacjo ojca pozwala mu zrozumiec tajniki ukrywania emocji. Nie jest w tym zbyt dobry ze wzgledu na swoja wybuchowosc. Czasem wierw mowi a dopiero pozniej mysli. Dosc latwo wpada w gniew i nie mysli czy jego slowa kogos zrania. Odznacza sie nadzwyczajna przebiegloscia w swych czynach. Kocha sie uczyc, wiec kiedy tylko moze obserwuje swego ojca. Energiczny, czesto szybuje bez potrzeby testujac swoje cialo. Wierny swemu smoczemu sumieniu i Ardowi. Najwiekszym zaufaniem i szacunkiem obdarowal swego ojca, ktory jest dla niego wzorcem do nasladowania. Tylko wzorcem gdyz Khalid pragnie nakreslic swoja wlasna droge. Poznajac istote, ktora nie wie czyim jest synem podaje imie Felcor. Nie dlatego, ze sie wstydzi. Po prostu chce by inni oceniali go przez to jaki jest a nie przez pryzmat wielkiego ojca. Jedynymi samicami, ktore zaistnialy w jego zyciu sa matka i siostra, z ktora bardziej tworzy team nizli rodzine. Nie pragnie wladzy, a juz napewno nie jawnej. Wiec wpierw w blasku stawia pierwsze dziecko swych rodzicow. On dziala w cieniu, jak zmija, skrytobojca. Mistrz manipulacji i klamstwa. Na swiecie istnieje tylko jedna istota, ktorej nie potrafi oklamac, nawet jesli zechce. Matka od najmlodszych lat wywarla na niego ten wyjatkowy wplyw. Pomagala wydostac sie ze stalowego uscisku ojcowskiego wychowania. Prowadzila go w swietle, chociaz chcial kryc sie w mroku swej duszy.