Qashar
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


A long time ago in a land far away there was a place where dragons decided to stay.
 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Plaża Urre

Go down 
3 posters
AutorWiadomość
Elmas
Pisklak
Pisklak
Elmas


Liczba postów : 72
Join date : 25/01/2016

Plaża Urre Empty
PisanieTemat: Plaża Urre   Plaża Urre EmptyCzw Lut 11, 2016 1:26 pm

Jest to całkiem duża plaża nad brzegiem jeziora, która pomieści niejednego smoka, sporych gabarytów.
Powietrze jest u świerze i zawsze wieje tutaj delikatny, ciepły wiaterek, niezałeżnie od pory roku. Piasek tutaj jest złoty, jak najszczersze złoto świata i mieni się w słońcu jak małe kruszynki złota, skąd wzięła się nazwa- Urre, co oznacza złoto. Jest tu przyjemnie ciepło, ponieważ słońce pieszczotliwie, grzeje skórę/łuski.
Delikatne fale, złoty piasek, ciepły wietrzyk i cudowne słońce... czego jeszcze potrzeba do idealnego odpoczynku?
Powrót do góry Go down
Flame
Ardmagar
Ardmagar
Flame


Liczba postów : 220
Join date : 27/12/2015
Age : 23
Skąd : Paryż

Plaża Urre Empty
PisanieTemat: Re: Plaża Urre   Plaża Urre EmptyNie Lut 14, 2016 11:17 am

Flame przybyła tu, wiedziona potrzebą odpoczynku. Wprawdzie w Jawhira też było jezioro, ale tam była zbyt duża szansa na natknięcie się na jakiegoś smoka z jej stada. Westchnęła i zniżyła lot, by dostrzec w oddali pijącego byka. Widziała tą górę pysznych, jeszcze żywych mięśni... Nagle usłyszała burczenie w swoim brzuchu, które mogło brzmieć jak ryk piorunów. Ślina napłynęła jej do pyska, a ona błyskawicznie zapikowała w dół, niczym orzeł. Byk niestety chyba usłyszał jej burczenie w brzuchu, bo już patrzył w jej stronę. Byk uskoczył, a Flame wylądowała. Ogromne, czarne zwierzę było może o połowę mniejsze od smoczycy. Byk parsknął groźnie, a Flame odpowiedziała mu potężnym rykiem. Kierowana instynktem łowczyni nie miała zamiaru odpuścić sobie zdobyczy. Byk, prawdopodobnie rozjuszony czerwonym kolorem Flame, miał czelność natrzeć w jej stronę. Flame wzbiła się w powietrze dokładnie w momencie, w którym rogi byka powinny się zetknąć z łuskami szkarłatnoczerwonej. Flame odwróciła się do niego przodem i ukazała zęby, sycząc jak kot. Tym razem to Flame natarła na niego i zanim on zdążył zareagować, wbiła mu w bok pazury ze swojej przedniej łapy. Z całej siły przejechała nimi wzdłuż jego boku, powodując że byk zaczął strasznie krwawić i muczeć. Zapach krwi sprawił, że Flame poczuła jeszcze większy głód i złapała jego głowę i zaczęła z całej siły szarpać nią na boki, aż w końcu się oderwała. Flame odrzuciła głowę byka i zaczęła zdzierać z jego wijącego się w przedśmiertnych konwulsjach ciała skórę. Schowała ją sobie do ekwipunku, może jej się jeszcze na coś przyda. Po chwili zionęła ogniem i po kilku minutach zdecydowała, że mięso jest już gotowe. Zaczęła jeść tą swoją pieczoną wołowinkę, oddzielając wnętrzności takie jak jelita czy żołądki, albo wątroba. Mięso było wyśmienite, Flame rozkoszowała się jego smakiem.
Powrót do góry Go down
Amira
Pisklak
Pisklak
Amira


Liczba postów : 86
Join date : 27/01/2016

Plaża Urre Empty
PisanieTemat: Re: Plaża Urre   Plaża Urre EmptyCzw Lut 18, 2016 4:13 pm

Leciałam nad dużym jeziorem już trochę zmęczona. Ziewnęłam przeciągle, na chwilé zniżając lot. Zamoczyłam łapy w wodzie, wprawiając wodę w ruch i tym samym wywołując małe fale. Coś obiło mi się o ślepia. To był smok. Duży, czerwony i nie smok, a smoczyca, która siedziała na pięknej plaży i zjadała byka.
Bezgłośnie podleciałam do niej i gładko wylądowałam na złocistym piasku, który do złudzenia przypominał moje łuski. Zrobiłam kilka kroków w stronę Czerwonej, a piasek zaskrzypiał cicho. Pachniała lasem. To tak samo jak ta zielona, która biła się z samcem na cmentarzysku! Zlustrowałam wzrokiem smoczycę. Dumna postawa, lśniące, czerwone łuski... Nie no, musiała być kimś ważnym.
-Witaj, nieznajoma- powiedziałam krótko do szkarłatnej smoczycy.
Podeszłam do brzegu jeziora i zamoczyłam pyszczek w wodzie. Mamknęłam ślepia i próbowałam się wyluzować, ale kiepsko mi to wychodziło.
Gdy stwierdziłam, że rozbudziłam się, poszłam na piasek i ułożyłam się w słońcu. Miła odmiana od takiech gór, zimna i śniegu. Słońce przyjemnie grzało w piórka i łuski. Zamknęłam oczy, odpoczywając.
Powrót do góry Go down
Flame
Ardmagar
Ardmagar
Flame


Liczba postów : 220
Join date : 27/12/2015
Age : 23
Skąd : Paryż

Plaża Urre Empty
PisanieTemat: Re: Plaża Urre   Plaża Urre EmptyCzw Lut 18, 2016 5:34 pm

//O kurcze zapomniałam wyjść z tematu XD

Smoczyca jadła mięso, którego wytrwalszemu starczyłoby zapewne na przynajmniej dwa dni, ale ona nie chciała zwlekać, wolała zebrać siły od razu, nie miała czasu na przyjemności. Nagle usłyszała bardzo ciche trzepotanie skrzydełek, takie jakie ludzie słyszą u wróbelka, tyle że nieco bardziej regularne i powolniejsze. Flame nie przerywała na razie posiłku, wiedziała że jeśli smok się zatrzyma, to na jakieś 71% się odezwie. Usłyszała dziecinny, w porównaniu do jej własnego głosik witający ją. Gdy Flame uniosła głowę znad zdobyczy, zobaczyła małą, złotą smoczycę, bardzo słodziutką jak dla niej. Szkarłatnoczerwona wyczuła zapach gór, bardzo intensywny. I na dodatek wyczuła również wątłe, pomieszane, znane jej już zapachy, które po chwili skojarzyła z osobami. Jej oblicze rozświetlił przepiękny uśmiech i Flame zapytała: Jesteś córką Nereidy i Imlanna, prawda? Ja jestem Flame, Ardmagara Ardu Jawhira.
Powrót do góry Go down
Amira
Pisklak
Pisklak
Amira


Liczba postów : 86
Join date : 27/01/2016

Plaża Urre Empty
PisanieTemat: Re: Plaża Urre   Plaża Urre EmptyCzw Lut 18, 2016 8:29 pm

Czerwona przestałajeść i odwróciła się do mnie. Jej pysk rozjaśnił piękny uśmiech, w przeciwieństwie do mnie. Żadko się uśmiechałam, a jak już to nie wróżyło to nic dobrego. Lekko zdziwiła mnie jej teoria. Szacuneczek... Przekrzywiłam delikatnie główkę, dokładniej przyglądając się smoczycy i totalnie zapominając, że mam język, który do czegoś służy. Nie mylilam się. Jest Ardmagarą Ardu...ee...jak to tam... "mam świra"? A nie, Jawhira! Gdy przypomniałam sobie o tym, odezwałam się.
-Owszem-Wypadałoby się przedstawić...-Mam na imię Amira- powiedziałam prędko.
Jak w końcu była Ardmagarą to jakiś szacunek się należ, czyż nie? Uśmiechnęłam się delikatnie, i Flame mogła czuć się wręcz zaszczycona, bo jak wcześniej było wspomniane- uśmiechałam się baardzo rzadko.
Powrót do góry Go down
Flame
Ardmagar
Ardmagar
Flame


Liczba postów : 220
Join date : 27/12/2015
Age : 23
Skąd : Paryż

Plaża Urre Empty
PisanieTemat: Re: Plaża Urre   Plaża Urre EmptyPią Lut 19, 2016 10:08 am

Złota smoczyca, która się przedstawiła była taaaka słodka. Flame uśmiechała się do małej, złotej osóbki promiennie. Przypomniała sobie Khalida (który przedstawił jej się jakoś inaczej ale userka już nie pamięta jak Razz ), który zupełnie się od niej różnił. Mała Amira miała śliczne oczka i piękne, złote łuski oraz słodziutki uśmiech, a tamten był zdystansowany, niezbyt miły i nie bardzo przypominał syna królewskiego. Więc, Amiro, masz może ochotę na trochę pieczonej wołowiny? Flame oderwała nogę byka, która cała jeszcze była w kuszącym, złotawym mięsie. Samej szkarłatnoczerwonej trudno byłoby sobie tego odmówić, gdyby nie to że napchała się tak że starczyło jej tego na dobry tydzień.
Powrót do góry Go down
Amira
Pisklak
Pisklak
Amira


Liczba postów : 86
Join date : 27/01/2016

Plaża Urre Empty
PisanieTemat: Re: Plaża Urre   Plaża Urre EmptyPią Lut 19, 2016 10:55 pm

Uśmiech stał się trochę szerszy na słowa smoczycy. Tak szczerze, to zjadłabym coś, ale wolałabym sama coś upolować. Bo przeciez, kiedyś musi być ten pierwszy raz. A im szybciej tym lepiej.
-Dziękuję, ale wolałabym sama coś upolować.- powiedziałam pełnym szacunku głosem.
Podeszłam trochę bliżej smoczycy, bo wydawała się bardzo miła i nie sprawiała wrażenia wrogo nastawionej. A gdyby chciała mnie zaatakować, raczej nie dzieliłaby się ze mną mięsem.
Ale kto by chciał skrzywdzić taką słodką małą smoczycę? Można powiedzieć, że Amira z wyglądu jest Afrodytą, a w charakterze... raczej Ateną. Tak zauroczenie- złote łuski, szlachetny profil, miodowe oczy... a gdy pozna się bliżej, czar prysł.
Spojrzałam na szkarłatną smoczycę i uśmiechnęłam się, odkrywając ząbki.
Powrót do góry Go down
Flame
Ardmagar
Ardmagar
Flame


Liczba postów : 220
Join date : 27/12/2015
Age : 23
Skąd : Paryż

Plaża Urre Empty
PisanieTemat: Re: Plaża Urre   Plaża Urre EmptySob Lut 20, 2016 11:17 am

Flame trochę zdziwiła się na słowa Amiry.
Czy nie jesteś może trochę za młoda na polowanie? Zapytała (userka przypomina że pisklaki mogą polować, ale nie zostanie to ocenione, ale niedawno dyskutowałyśmy o tym z Imm i może coś się zmieni Wink ). Nagle w wodzie dostrzegła błysk łusek, i pomyślała że to może być odpowiednie dla smoczyczki. Przyczaiła się przy brzegu, wyglądając jak polująca kocica i pokazała Amirze, aby zrobiła to samo. Widzisz? Zapytała szeptem. To jest ryba, co pewnie wiesz. To odpowiednia zdobycz dla ciebie. Ryba akurat spoczywała na płytkim dnie, prawdopodobnie ogrzewając się w delikatnych promieniach słońca. Skocz na nią z nienacka, a gdyby coś się stało, pamiętaj że cię wyciągnę. Powiedziała i mrugnęła, dając złotej znak aby atakowała.
Powrót do góry Go down
Amira
Pisklak
Pisklak
Amira


Liczba postów : 86
Join date : 27/01/2016

Plaża Urre Empty
PisanieTemat: Re: Plaża Urre   Plaża Urre EmptyNie Lut 28, 2016 1:40 am

Ryba? O co to jest, do jasnej ciasnej?! Spojrzałam na wodę, a konkretnie - do niej. Coś tam płuwało. Zmarszczyłam brwi, po smoczemu (trzeba zauważyć iż Amira brwi nie miała) i przyczaiłam się przy brzegu jak zrobiła to Szkarłatna. Zmrużyłam oczy, oglądając przyszły obiad. Ryba- jak nazwala to Ardmagara, była duża na pół metra i szeroka na ćwierć. Lśniąse, zielonkawe łuski połyskiwały delikatnie i przypominały trochę kolczugę. Zdawała się mnie nie widzieć, bo nie wyglądała, jakby zaraz miała odpłynąć, nie licząc miarowao ruszającego się ogona.
Niespodziewanie skoczyłam na rybę, która niczego się nie spodziewała. Złapałam zębami jej ogon i pociągnęłam go góry. Czując opór, z całej siły podrzuciłam ją do góry i w locie złapałam pod płetwą grzbietową, mocno wbijając kły w jej ciało. Potrząsnęłam nią z całej siły i puściłam ją, na plaży. Szybko wylądowałam i wbiłam pazury w oko, wydłubując je. Ryba cały czas się wierciła i stawiała ogromny opór, chodź nie miała oczu i kilku pletw, które wcześniej oderwałam.
Potem powolnym, jakby ociągałym ruchem ostrego pazura, przecięłam ją od skrzeli do ogona, po linii bocznej. Przestała się ruszać.

I to był koniec ryby. Usunęłam większe ości i łuski. Gdy ryba została prowizorycznie wypatroszona, spojrzałam na nią z góry.
Przyglądając się z dumą mojej zdobyczy, postarałam się wydobyć z siebie płomień. Nie jestem na to za młoda? Wzrószyłam ramionami i zebrałam resztki sił, skupiając się mocno na zebraniu w sobie ognia. Zamknęłam oczy, a z moich nozdrzy wyleciały dwie ciękie strużki szarego dymu. Skupienie, skupienie, skupienie... Jakaś moc, chciała ze mnie wypłynąć. I to jak najszybciej. Otworzyłam paszczę pełną ostrych jak sztylety zębów i wypóściłam z siebie ogień.
Skierowałam go na rybę, która po jakimś czasie zaczęła bardzo ładnie pachnieć. Gdy stwierdziłam, że jest gotowa, zaczęłam pałaszować moją zdobycz. Gdy skończyłam podeszłam do brzegu i obmyłam pyszczek z tłuszczu i łusek, które zostały w rybie.
Z zadowoleniem spojrzałam na dorosłą smoczycę. Uśmiechnęłam się szeroko w duchu, dumna ze swego pierwszego polowania.
Powrót do góry Go down
Flame
Ardmagar
Ardmagar
Flame


Liczba postów : 220
Join date : 27/12/2015
Age : 23
Skąd : Paryż

Plaża Urre Empty
PisanieTemat: Re: Plaża Urre   Plaża Urre EmptyPon Lut 29, 2016 5:54 pm

Flame z uśmiechem patrzyła jak Amira rzuca się na zdobycz, atakuje, przypieka prawdopodobnie pierwszym w swoim życiu wydzielonym ogniem rybę i pałaszuje. Widząc dumne oblicze złotej, Flame powiedziała: Zuch dziewczyna. Raptem coś w jej umyśle jakby się poluzowało, zaskrzypiało i Flame upadła na złoty piach, niemal przygniatając głową Amirę.
Rudowłosa szła w czarnym stroju: podkoszulku, skórzanej kurtce, luźnych legginsach i oficerkach. Jedynym 'kolorowym' elementem na tle jej stroju było białe zawiniątko, powoli budzące się, no i - rzecz jasna - rude jak ogień włosy spięte w kok. Anais zaczęła cichutko kwilić.
Cii... Cii... Już niedaleko. Pogładziła ciepłym kciukiem pieszczotliwie policzek dziewczynki, a ona w mig się uciszyła i spojrzała na nią zielonymi, mądrymi jak na noworodka oczkami. Były ogromne jak spodki, może ze strachu, a może już po prostu takie były. Małe rączki chwyciły kosmyki wystające z fryzury matki, a buzia uśmiechnęła się po raz pierwszy. I twarz Claire również się uśmiechnęła, na chwilę przestając trwać w spiętym wyrazie, przestając pamiętać KTO jest powodem ich ucieczki i DLACZEGO uciekają. "Jaka matka taka córka..." Przemknęło jej przez głowę widząc delikatne jak jedwab włoski na głowie córki, które powoli przybierały czerwonawą barwę. Już niedaleko. Powtórzyła szeptem.

Wizja rozpłynęła się tak nagle, że Flame musiała chwycić powietrze bardzo dużo razy, bardzo głęboko w płuca. Skołowana, rozejrzała się. To znowu była ona, znów widziała powoli zachodzące Słońce, słyszała krzyki żurawi i czuła niedaleko siebie obecność Amiry. Spojrzała na nią z lekkim strachem, po czym, myśląc, że trzeba jakoś zatuszować to że tak bezceremonialnie upadła, wstała powoli, otrzepała się łapami, zrobiła minę nauczyciela i powiedziała: Tego właśnie nie należy robić, jeśli nie chcesz przestraszyć nikogo w twojej okolicy, zwłaszcza zwierząt na które polujesz. Całość skwitowała uśmiechem.
Powrót do góry Go down
Amira
Pisklak
Pisklak
Amira


Liczba postów : 86
Join date : 27/01/2016

Plaża Urre Empty
PisanieTemat: Re: Plaża Urre   Plaża Urre EmptyPon Lut 29, 2016 6:54 pm

Glame upadła, a ja odskoczyłam kawałek, by uniknąć wielkiej (jak dla mnie) głowy smoczyc. Zwróciłam spojrzenie, z lekka zaniepokojone na Czerwoną. Miała szczelnie zamknięte oczy i oddychała bardzo płytko. Zbliżyłam się do jej pyska, na tyle, że dzieliły nas zaledwie milimetry. Wciągnęłam powietrze w płuca. Zemdlała?
Zemdlała. Ale dlaczego?
Leżała tak przez kilka minut, lecz mi czas dłużył się niemołosiernie. Minuta to była godzina, ba, cała wieczność. Ocknij się, ocknij się...- powtarzałam w myślach z nadzieją, że tak właśnie się stanie.
Jak za dotknięciem czarodziejskiej róźdżki, Flame wstała i spojrzała na mnie pośpiesznie. W jej oczach dostrzegłam... strach? Otrzepała się i zrobiła minę matki, tłumaczącej algebrę, tylko zamiast algebry powiedziała, że tak nie należy się zachowywać. Uśmiechnęła się, w przeciwieństwie do mnie. Moje łuski przybrały lekko niebieski odcień.
-Zapamiętam- powiedziałam ze stoickim spokojem, a mój pysk nie zdradzał niczego - A teraz tak na poważnie- co się stało?- wymowiłam te słowa powoli, a na każde z nich kładłam nacisk.
Niebski nie znikał. Skąd na Boga, mam niebieskie łuski?! Tak szczerze nie przeszkadzało mi to jakoś bardzo, ale jednak wolałam narmalny, złoty kolor łusek. W moich oczach pojawiły się wesołe iskierki, co było rzadkie jak spotkanie różowej zebry.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Plaża Urre Empty
PisanieTemat: Re: Plaża Urre   Plaża Urre Empty

Powrót do góry Go down
 
Plaża Urre
Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» Plaża Zakochanych
» Plaza Fara

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Qashar :: Ziemie Niczyje :: Jezioro Falash :: Brzeg Jeziora-
Skocz do: