Qashar
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


A long time ago in a land far away there was a place where dragons decided to stay.
 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Cienista Polana

Go down 
2 posters
AutorWiadomość
Flame
Ardmagar
Ardmagar
Flame


Liczba postów : 220
Join date : 27/12/2015
Age : 23
Skąd : Paryż

Cienista Polana Empty
PisanieTemat: Cienista Polana   Cienista Polana EmptySro Gru 30, 2015 6:27 pm

Mała polanka w lesie, przez którą powinno wpadać światło do lasu, aczkolwiek tak nie jest. Drzewa spowite są tajemniczymi cieniami, a podłoże skrywa mgła. Drzewa tutaj schylają swe gałęzie, tak jakby próbowały przyjrzeć się zbłąkanym wędrowcom. Jeśli się idzie, trzeba bardzo uważać pod nogi, gdyż wszędzie wokół są liany. Mimo że ty ich nie widzisz, one zawsze mogą złośliwie przedłużyć swe pnącza i podłożyć je pod twoje łapy. Atmosfera jest tu wyjątkowo mroczna, idealna do opowiadania historii z dreszczykiem.
Powrót do góry Go down
Flame
Ardmagar
Ardmagar
Flame


Liczba postów : 220
Join date : 27/12/2015
Age : 23
Skąd : Paryż

Cienista Polana Empty
PisanieTemat: Re: Cienista Polana   Cienista Polana EmptySob Sty 23, 2016 2:02 pm

Flame tym razem szła, patrolując okolicę. Myślała o spotkanym potomku Imlanna i o tym, że wkrótce ona także musi się postarać o jej zastępcę. Nie wiedziała jeszcze nawet kto miałby być potencjalnym kandydatem na jej partnera, wszystko to ją wprost przerażało. Wprawdzie poznała już jednego smoka, który ją zainteresował, ale nie miała pewności czy on także ją lubi. Patrzyła tak na tereny swojego Ardu i nie mogła się nadziwić, że wszystko jest tutaj albo tak ciemne, że po skórze przebiegają ciarki, albo tak jasne i kolorowe że aż głowa boli. Nagle zaczepiła o jakąś lianę, która raptem pojawiła się pod jej łapami. Gdyby nagle nie zaczęła machać skrzydłami, pewnie by się wyglebiła. Ostrożnie znów postawiła łapy na ziemi, gdy nagle z cienia wyskoczył na nią wielki pająk, pozbawiając ją równowagi. Zszokowana smoczyca mogła tylko szybko ryknąć, nim wylądował na niej. Ogromny stawonóg miał osiem kończyn, trzy pary świecących na czerwono oczów i dwa mordercze kolce, po których spływał strumieniami jad. Flame oszacowała, że monstrum jest o połowę od niej mniejsze i jest świetnie przestosowane do życia w Mrocznej Puszczy ze swoim ciemnozielonym kolorem i plamkami, który wyglądały jak suche liście na podłożu. Pająk stanął na dwóch odnóżach, poruszając sześcioma pozostałymi nad głową Flame. Smoczyca w ostatniej chwili zauważyła, co olbrzym chce zrobić i przetoczyła się na brzuch, unikając zatopienia kolców w jej szyi. Szybko wstała na nogi, zrzucając z siebie pająka. Ten jednak nie wyglądał na zadowolonego. Teraz jednak szkarłatna przejęła inicjatywę, bo ryknęła przeraźliwie i uniosła się w powietrze, z szybkością wiatru podcinając skrzydłem odnóża pająka. Nagle poczuła głód, wręcz trawiący ją od środka. Odwróciła się do podnoszącego się pająka przodem i z całej siły szarpnęła jego odwłok do tyłu. Ten próbował się zaprzeć ziemi, ale tylko wyrył w niej swoimi odnóżami ślady. Wściekła smoczyca podrzuciła go w górę, niczym pies bawiący się swoją zabawką. Pająk w odruchu samoobrony spróbował wbić jedno ze swoich tylnych odnóży w oko Flame, jednak ona szybko je zamknęła i zamiast trafić w jej oko, noga zwierzęcia trafiła prościutko do paszczy szkarłatnoczerwonej, która zamknęła się po chwili. Smoczyca złapała łapami odwłok pająka i wyszarpnęła z niego nogę. Pająk korzystając z chwilowej nieuwagi czerwonej próbował zwiać, lecz Flame tylko zaryła pazury głęboko w miejscu łączącym głowę z odwłokiem pająka. Po chwili stawonóg przestał się ruszać, a smoczyca jednym zwinnym pchnięciem łapy oddzieliła głowę od odwłoku. Z lekkim tryumfem zauważyła, że cały jad pająka skupiał się w głowie pajęczaka, a nie w tułowiu, tak więc był jadalny. Dla pewności smoczyca zionęła ogniem, aby podsmażyć swoją zdobycz. Po kilkunasty minutach stwierdziła że dosyć tego ziania ogniem, bo ofiara jeszcze się niepotrzebnie spali. Pająk na zewnątrz był osmolony, ale gdy Flame pazurami rozorała jego brzuch, przekonała się, że w środku jest pachnące, białe mięso, może nawet nieco rumiane? Ale kto by na to zwracał uwagę w tym mroku? Smoczyca zabrała się do uczty. Po chwili była już pełna. Jak się okazało, pającze mięso było całkiem smaczne. Położyła się obok prawie całkiem już zjedzonej zdobyczy i zaczęła wypatrywać czy ktoś nie idzie.
Powrót do góry Go down
Lyssa
Szeregowy
Szeregowy
Lyssa


Liczba postów : 408
Join date : 01/01/2016

Cienista Polana Empty
PisanieTemat: Re: Cienista Polana   Cienista Polana EmptySob Sty 23, 2016 5:04 pm

Leciałam, jak mogłam najszybciej, nadal owinięta peleryną. Co dziwne, nie krępowała ona moich ruchów, wcale jej nie czułam. Zdesperowana, nie zatrzymywałam się już od dawna, chciałam jak najszybciej sprowadzić pomoc dla Ner. Niestety, zmęczenie zaczynało dawać się we znaki, a oddychanie sprawiało mi coraz większy trud. Mimo potwornego bólu w skrzydłach, dalej leciałam przed siebie, ignorując to, że prawdopodobieństwo zemdlenia, zwiększało się z każdą minutą. Powoli zwalniałam, nie mogąc utrzymać zabójczego tempa, które sobie narzuciłam. Nagle, zauważyłam między drzewami przebłysk czerwieni. Czyżby...? Zniżyłam lot, z ulgą lądując na polanie. Tak jak przypuszczałam, na ziemi leżała moja ardmagara, Flame. Nie zadałam sobie trudu, aby przyjąć dumną postawę, byłam po prostu wykończona cało dziennym lotem i wszystkimi złymi myślami. Flame, jak to dobrze, że cię spotkałam! Musisz mi pomóc! Gadałam gorączkowo, zapominając, że nadal mam na sobie trolli prezent.
Powrót do góry Go down
Flame
Ardmagar
Ardmagar
Flame


Liczba postów : 220
Join date : 27/12/2015
Age : 23
Skąd : Paryż

Cienista Polana Empty
PisanieTemat: Re: Cienista Polana   Cienista Polana EmptySob Sty 23, 2016 5:16 pm

Flame prawie już przysypiała, gdy usłyszała szelest wiatru w skrzydłach. Po chwili poczuła na sobie chłodek z wiatru tworzonego przez lądującego smoka. Otworzyła oczy, mając pewność że za chwilę ujrzy kogoś ze swojego Ardu, lecz nikogo nie zobaczyła. Zmarszczyła brwi i wstała. Zaczęła iść na sztywnych łapach. Raptem usłyszała tuż przy niej głos. Podskoczyła zaskoczona i zionęła ogniem (ale załóżmy że w przeciwnym kierunku niż była Lyssa). Odwróciła się i z zaskoczeniem stwierdziła, że już gdzieś słyszała ten głos. Lyssa? Smoczyca zmrużyła oczy, aby lepiej widzieć, ale nic nie widziała w dalszym ciągu.
Powrót do góry Go down
Lyssa
Szeregowy
Szeregowy
Lyssa


Liczba postów : 408
Join date : 01/01/2016

Cienista Polana Empty
PisanieTemat: Re: Cienista Polana   Cienista Polana EmptySob Sty 23, 2016 5:31 pm

A znasz innego zielonego smoka? Czekaj, czemu tak mrużysz oczy? W tym momencie przypomniałam sobie o pelerynie i zrzyciłam ją z siebie powtarzając sobie w głowie, jaką to jestem idiotką. Wetchnęłam. Moja głowa znajdowała się na poziomie ziemi, a ja sama prawie padałam ze zmęczenia. Flame, na terenach niczyich mnie i pewną smoczyce zaatakował troll. Ona została ranna, a ja jestem zbyt mała, aby ją przenieść. Błagam, pomóz mi. Miałam nadzieję, że smoczyca nie wścieknie się, za tą pelerynę i nagłe przerwanie jej odpoczynku. Spojrzałam na nią prosząco. W niebezpieczeństwie była nie tylko Ber, ale także mój honor, który byłby nie do odzyskania, gdyby Ner umarła. Obiecałam jej przecież, że sprowadzę pomoc. Nie mogąc dłużej utrzymać się na nogach uciadłam, a potem położyłam się, nadal ze wzrokiem błagalnie wbitym w Flame.
Powrót do góry Go down
Flame
Ardmagar
Ardmagar
Flame


Liczba postów : 220
Join date : 27/12/2015
Age : 23
Skąd : Paryż

Cienista Polana Empty
PisanieTemat: Re: Cienista Polana   Cienista Polana EmptyNie Sty 24, 2016 9:50 am

Flame była nieco zaskoczona, słysząc jak Lyssa pyta czy Flame zna inną zieloną smoczycę.
Tak się składa że innej zielonej smoczycy raczej nie znam, ale niewidzialnej też nie. To mówiąc, zaczęła demonstracyjnie na ślepo macać powietrze. Na szczęście Lyss po chwili zdjęła swoją pelerynę-niewidkę i ukazała się szmaragdowym oczom Flame. No, teraz o wiele lepiej.
Flame wysłuchała z uwagą Lyssy i westchnęła. No dobra, trzeba ruszyć zad i jej pomóc. Smoczyca wstała i powiedziała do Lyss: Trzeba jej pomóc. Rozejrzała się i jej wzrok padł na grube i mocne liany. Zaczęła je wyrywać, ale były one jak nieugięte. W końcu zaczęła memłać je w pysku i po jakimś czasie udało jej się oswobodzić jedną z lian. Dobra, pomóż mi urwać kilka tych lian. Byle szybko! To mówiąc przerzuciła lianę przez skrzydło i zaczęła próbować odrywać kolejną. Jeśli Lyssa również urwała kilka lian, Flame rozłożyła skrzydła, gotowa do lotu i zawołała: Prowadź!
Powrót do góry Go down
Lyssa
Szeregowy
Szeregowy
Lyssa


Liczba postów : 408
Join date : 01/01/2016

Cienista Polana Empty
PisanieTemat: Re: Cienista Polana   Cienista Polana EmptyPon Sty 25, 2016 5:18 pm

Kiedy z trudem urwałam kilka lian, złapałam je w tylne nogi i z ledwo słyszalnym jękiem poderwałam się do lotu. Starałam wznieść się jak najwyżej, w jak najkrótszym czasie, gdyż wraz z wysokością wzrastało prawdopodobieństwo wystąpienia silnych prądów powietrznych, dzięki którym mogłabym oszczędzić skrzydła choć odrobinę. Flame, tędy! Zmęczenie znów o sobie przypominało, powodując przejmujący ból w skrzydłach i klatce piersiowej. Już byłam prawie gotowa wsadzić dumę do kieszeni i poprosić Flame o chwilę postoju, ale zatrzymały mnie dwie rzeczy. Po pierwsze, nadal miałam przed oczami obraz Ner leżącej nieprzytomnie z potrzaskanym skrzydłem, Po drugie, właśnie w tym momencie, poczułam zimny, ale silny powiew wiatru popychający mnie do przody, dokładnie w kierunku bagien. Z mieszanką ulgi i radości, rozłożyłam ramiona najszerzej jak potrafiłam, pozwalając się nieść powietrzu. Ner, już niedługo... Pomoc nadchodzi! Rety, ale to głupio brzmi...

[z/t]
/Flame, czekam na odpis na kamiennym moście.
Powrót do góry Go down
Flame
Ardmagar
Ardmagar
Flame


Liczba postów : 220
Join date : 27/12/2015
Age : 23
Skąd : Paryż

Cienista Polana Empty
PisanieTemat: Re: Cienista Polana   Cienista Polana EmptyPon Sty 25, 2016 5:28 pm

Flame popędziła zaraz za Lyssą, która wyglądała na dobrze zmęczoną. Pomyślała sobie, że jak tylko zajmą się tą ranną smoczycą, trzeba będzie się zaopiekować Lyss. Nagle poczuła duże przywiązanie do tej zielonej, nieco zwariowanej smoczycy. Uśmiechnęła się pod nosem na myśl, że Lyssa jest akurat w jej Ardzie. Ponieważ Flame była z pewnością choć trochę szybsza niż zielona, więc podczas gdy ta z trudem leciała, szkarłatna powolutku machała sobie skrzydłami, podziwiała widoczki, robiła piruety i beczki, lecąc za prowadzącą. Gdy jednak Flame zorientowała się, gdzie smoczyca ją prowadzi, wyprzedziła ją trochę i zaczęła pędzić, bo liczyła się każda minuta...
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Cienista Polana Empty
PisanieTemat: Re: Cienista Polana   Cienista Polana Empty

Powrót do góry Go down
 
Cienista Polana
Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» Polana Moruq
» Polana Memoriae
» Polana Storczyków

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Qashar :: Tereny Ardu Jawhira :: Mroczna Puszcza-
Skocz do: