Qashar
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


A long time ago in a land far away there was a place where dragons decided to stay.
 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Brzeg usypany patykami

Go down 
2 posters
Idź do strony : 1, 2  Next
AutorWiadomość
Flame
Ardmagar
Ardmagar
Flame


Liczba postów : 220
Join date : 27/12/2015
Age : 23
Skąd : Paryż

Brzeg usypany patykami Empty
PisanieTemat: Brzeg usypany patykami   Brzeg usypany patykami EmptyWto Sty 05, 2016 9:27 pm

Jest to szeroki brzeg, wzdłuż i wszerz usypany patykami z Mrocznej Puszczy, które pokrywają piasek. Jezioro jest przejrzyste, a jego dno pokrywają kamyki, piasek i drobny żwir. Czasem można tam spotkać muszelkę, czasem raka lub jakąś rybkę. Trochę dalej rosną pojedyncze kępki trawy. Czasem pływają tu kaczki bądź łabędzie. Dalsza droga prowadzi do małego zagajnika drzew. Jest to idealne miejsce dla matek z pisklętami, oraz smoków które kochają przyrodę.
Powrót do góry Go down
Galaxis
Nowy
Nowy



Liczba postów : 38
Join date : 09/01/2016
Age : 22

Brzeg usypany patykami Empty
PisanieTemat: Re: Brzeg usypany patykami   Brzeg usypany patykami EmptyPon Sty 11, 2016 4:58 pm

Gdyby ktoś w okolicy podniósł w tym momencie wzrok, zobaczyłby robiącą beczkę smoczycę. Po chwili wykonała ona pętlę, po czym zaprzestała akrobacji i zaczęła szybować nad terenami Ardu Jawhira. Odbijające się w jej łuskach światło sprawiało, że patrzący z daleka mógł uznać, iż Galaxis okrywają kryształy.
Smoczyca obniżyła lot, widząc jezioro. Wylądowała na usypanym patykami brzegu. Gałęzie złamały się pod jej ciężarem.
- Czas pozwiedzać - powiedziała cicho do siebie, rozglądając się wokół.
Pływające chwilę wcześniej po tafli wody łabędzie poderwały się. Galaxis je zignorowała, po czym podeszła do jeziora i napiła się z niego, zastanawiając się, czy kogoś spotka.
Powrót do góry Go down
Flame
Ardmagar
Ardmagar
Flame


Liczba postów : 220
Join date : 27/12/2015
Age : 23
Skąd : Paryż

Brzeg usypany patykami Empty
PisanieTemat: Re: Brzeg usypany patykami   Brzeg usypany patykami EmptyWto Sty 12, 2016 9:57 am

Flame leciała właśnie, wyciągając szyję i patrolując tereny swojego Ardu, gdy nagle zauważyła smoczyce. Obniżyła lot, by pochwycić jej zapach. Zauważyła, że pachnie lasami i słodką wodą, więc była pewnie z Ardu Jawhira. Flame potrząsnęła głową w powietrzu, po czym wylądowała. Witaj, jestem Flame, Ardmagara Ardu Jawhira, a ty jak się nazywasz? Po wyklepaniu starej jak świat formułki spojrzała przyjaźnie na smoczycę.
Powrót do góry Go down
Galaxis
Nowy
Nowy



Liczba postów : 38
Join date : 09/01/2016
Age : 22

Brzeg usypany patykami Empty
PisanieTemat: Re: Brzeg usypany patykami   Brzeg usypany patykami EmptyWto Sty 12, 2016 3:49 pm

Ku zdziwieniu Galaxis, szybko otrzymała odpowiedź na niezadane na głos pytanie. Co więcej, potwierdzającą. Wylądowała przed nią smoczyca, pzy której poczuła się śmiesznie mała. Z pewnością była od niej starsza o kilka księżyców.
Jest piękna - stwierdziła w duchu posiadaczka kryzy.
Nieznajoma przedstawiła się. Flame... Mimo pełnionej przez nią funkcji nie wydawała się mieć wygórowanego ego. Sposób, w jaki popatrzyła na granatowołuską, sprawił, że ta poczuła się pewniej.
- Galaxis - uśmiechnęła się. - Miło mi poznać.
Powrót do góry Go down
Flame
Ardmagar
Ardmagar
Flame


Liczba postów : 220
Join date : 27/12/2015
Age : 23
Skąd : Paryż

Brzeg usypany patykami Empty
PisanieTemat: Re: Brzeg usypany patykami   Brzeg usypany patykami EmptyCzw Sty 14, 2016 6:50 pm

Flame spojrzała z uśmiechem na Galaxis. Granatowołuska wydawała się miła i dobrze wychowana.
Mi ciebie również. Flame skłoniła głowę. Jej zielone oczy patrzyły na nową z Ardu ciepło i przyjaźnie. Czy długo tu jesteś? Zapytała szkarłatna, przekrzywiając głowę. Bardzo chciała się dowiedzieć jak najwięcej o członkach swojego stada, aby ich lepiej poznać, żeby potem jak najlepiej im się pracowało. Widziałaś już się z innymi z naszego Ardu, czy ja jestem pierwszym napotkanym przez ciebie smokiem? Z zainteresowaniem spojrzała w oczy Galy.
Powrót do góry Go down
Galaxis
Nowy
Nowy



Liczba postów : 38
Join date : 09/01/2016
Age : 22

Brzeg usypany patykami Empty
PisanieTemat: Re: Brzeg usypany patykami   Brzeg usypany patykami EmptyPią Sty 15, 2016 11:47 am

//Jestem twoją dłużniczką, nie miałam żadnego pomysłu na skrót jej imienia Smile. Będziesz miała coś przeciwko, jeśli czasem nazwę cię "Flama" (odmienia się) Razz?

- Kilka dni, a do Ardu dołączyłam niemal dosłownie parę chwil temu - odpowiedziała na pierwsze pytanie. Gdy usłyszała drugie, odrzekła bez chwili wahania: - Jeszcze nie spotkałam nikogo innego, jesteś pierwszą, która dostąpiła wątpliwego zaszczytu poznania mnie - roześmiała się, w jej oku błysnęła wesoła iskierka.
Nagle Galaxis coś tknęło. Odwróciła się w stronę jeziora, jednym z pazurów dotknęła tafli wody, tworząc nań kręgi. Były jak zdarzenia, wypowiedziane słowa, dokonane czyny. Małe, nieistotne, stające się coraz większe, mające wielkie znaczenie. Przynajmniej w jednym miejscu, gdzie indziej bowiem nie docierały ich wpływy. W końcu kręgi znikały, kończyły się, tak jak wszystko. Lecz zawsze znajdzie się jakiś świadek tego "wszystkiego", który o tym opowie.
Przez ułamek sekundy Galy wydało się, że nie ma przed sobą łapy, lecz szczupłą, młodą dłoń. Ludzką dłoń...
Pokręciła głową, jakby chcąc odpędzić od siebie złudzenie. To było dziwne... Bardzo dziwne...
Halo, nie jesteś tu sama! Bądź łaskawa przypomnieć sobie, że ktoś obok ciebie stoi! - krzyknął głos w jej głowie.
Smoczyca otrząsnęła się, odwróciła w stronę Flame. Na jej pysku pojawił się blady uśmiech.
- Wybacz, zamyśliłam się... Powiedz, proszę - czy pamiętasz coś ze swojego poprzedniego życia? - spytała z żywym zainteresowaniem.
Powrót do góry Go down
Flame
Ardmagar
Ardmagar
Flame


Liczba postów : 220
Join date : 27/12/2015
Age : 23
Skąd : Paryż

Brzeg usypany patykami Empty
PisanieTemat: Re: Brzeg usypany patykami   Brzeg usypany patykami EmptyPią Sty 15, 2016 8:03 pm

//już wolałabym Flame, ale jak ktoś bardzo chce to może być "Flamey" (czyt. Flejmi), ev "Fla" Razz

Naprawdę? Flame uśmiechnęła się do Galy. To mi bardzo miło być "tą pierwszą". Szkarłatna smoczyca zaśmiała się ciepło. Jeśli mogę zapytać, co skłoniło cię do wstąpienia do akurat tego Ardu? Smoczyca spojrzała z zainteresowaniem na pysku na granatową. Po chwili Galaxis też zadała jej pytanie, a Flame zastanowiła się chwilę nad odpowiedzią.
Wiesz... Niewiele pamiętam, ale odkąd dostałam się do tej krainy, pamiętam tylko płonące róże... I swoją twarz w lustrze. Miałam rude włosy, jasną skórę i zielone oczy. We wspomnieniu zakładałam kask motocyklowy... I dalej nie pamiętam. Przyznała smoczyca. A ty, Galaxis? Pamiętasz coś?
Powrót do góry Go down
Galaxis
Nowy
Nowy



Liczba postów : 38
Join date : 09/01/2016
Age : 22

Brzeg usypany patykami Empty
PisanieTemat: Re: Brzeg usypany patykami   Brzeg usypany patykami EmptySob Sty 16, 2016 6:50 pm

- Hm, ten Ard wydawał mi się najlepszym wyborem, pasującym do mnie - odpowiedziała po chwili namysłu. Wysłuchała z uwagą Flame, po czym odparła: - W snach mówią do mnie ludzkie postacie. Nie rozumiem ich słów, docierają do mnie  jakby z oddali. Nie rozpoznaję twarzy, są rozmazane. Od niedawna mam krótkie przebłyski. Wyraźniejsze od dotychczasowych, ale nic z nich nie wynika - powiedziała zgodnie z prawdą.
Na pysku Galaxis pojawił się przebiegły uśmieszek. Odwróciła się w stronę jeziora. Posłała w stronę Ardmagary skrzące się w słońcu niczym diamenty krople wody, po czym zamachała kilka razy skrzydłami. Uniosła się. Wykonała w powietrzu ósemkę, po czym  obniżyła lot, czekając na reakcję smoczycy.
Powrót do góry Go down
Flame
Ardmagar
Ardmagar
Flame


Liczba postów : 220
Join date : 27/12/2015
Age : 23
Skąd : Paryż

Brzeg usypany patykami Empty
PisanieTemat: Re: Brzeg usypany patykami   Brzeg usypany patykami EmptyPon Sty 18, 2016 7:57 pm

Flame pokiwała głową ze zrozumieniem, gdy Galy odpowiedziała. Gdy mówiła o przebłyskach, Flame zaciekawiła się trochę. Ciekawe CO do niej mówią. I po co. Szkarłatna smoczyca głowiła się nad różnymi scenariuszami, gdy nagle poczuła na łuskach zimno. Syknęła, bo to na chwilę ją sparaliżowało, gdyż zimna woda dostała się pod łuski i dotknęła wrzącej skóry pod nimi. Za chwilę ciało Flame zaskwierczało i znów była sucha. Posłała Galaxis podstępny jak u jaszczurki (ironia Razz ) uśmiech i gdy smoczyca tylko zniżyła lot, Flame obryzgała ją wodą. Również wzleciała na chwilę i zamachnęła się długim ogonem, który uderzył o taflę jeziora, po czym woda obryzgała granatową Galy. Zaśmiała się gładko i czekała na reakcję towarzyszki.
Powrót do góry Go down
Galaxis
Nowy
Nowy



Liczba postów : 38
Join date : 09/01/2016
Age : 22

Brzeg usypany patykami Empty
PisanieTemat: Re: Brzeg usypany patykami   Brzeg usypany patykami EmptyPon Sty 18, 2016 8:37 pm

Mimo woli wzdrygnęła się, gdy poczuła wodę na swoich łuskach. Wylądowała. Po raz drugi Flame obgryzgała ją wcześniej wspomnianym płynem. Galaxis zamknęłam oczy, by po chwili je otworzyć. Zaśmiała się głośno. Otrząsnęła się z wody, wykonując podobne ruchy do chcącego się wysuszyć mokrego psa. "Przypadkiem" ustawiła się tak, że część kropli poleciała w stronę zielonookiej. Posiadaczka kryzy uniosła się na niezbyt dużą wysokość, po czym wykonała koło wokół Flame, zanurzając ogon w wodzie. Podniosła go, po czym machnęła nim w stronę czerwonołuskiej, jednocześnie posyłając w jej stronę lodowatą ciecz. Galy wyrównała lot, po czym zanurzyła się w jeziorze. Podpłynęła smoczycę od tyłu, po czym ponownie ją zamoczyła. Na jej pysku pojawił się figlarny uśmieszek.
Powrót do góry Go down
Flame
Ardmagar
Ardmagar
Flame


Liczba postów : 220
Join date : 27/12/2015
Age : 23
Skąd : Paryż

Brzeg usypany patykami Empty
PisanieTemat: Re: Brzeg usypany patykami   Brzeg usypany patykami EmptyWto Sty 19, 2016 7:45 pm

Flame robiła zwinne uniki przed wodą, mimo to jednak co jakiś czas kropelki wody ją dopadały. Ardmagara śmiała się i była przy tym ciekawa, czy władcy innych Ardów również bawili się w ten sposób z poddanymi. Jeśli nie, nawet nie wiedzieli co tracili. Smoczyca starała się, aby jej poddani byli równocześnie jej przyjaciółmi, aby w razie jakiejkolwiek sprawie wiedzieli, że mają w niej oparcie i mogą się do niej zwrócić. Galaxys wyglądała na bardzo miłą i Flame czuła, że to właśnie granatowa będzie osobą, do której szkarłatnoczerwona będzie mogła się zwrócić o radę bądź pomoc. Dobrze, wygląda na to że wierną przyjaciółkę już mam. Teraz pozostaje tylko kwestia partnera... I tu Flame westchnęła i z lotu usiadła na ziemi, wiedząc że każda szanująca się Ardmagara/szanujący się Ardmagar powinien mieć partnera/partnerkę. Smoczyca była przekonana, że Imlann na pewno ma już kogoś, skoro niedawno widziała jego potomstwo. Potomstwo, to kolejna sprawa która musiała kiedyś się dokonać. Póki co Flame była młoda i zdrowa i na razie mogła przewodzić swojemu Ardowi, ale prędzej czy później musiała mieć silnego i godnego zastępcę. Westchnęła cicho i spojrzała ze smutkiem i strapieniem na Galy. W tej chwili niczego nie pragnęła bardziej niż porozmawiać.
Powrót do góry Go down
Galaxis
Nowy
Nowy



Liczba postów : 38
Join date : 09/01/2016
Age : 22

Brzeg usypany patykami Empty
PisanieTemat: Re: Brzeg usypany patykami   Brzeg usypany patykami EmptySob Sty 23, 2016 2:35 pm

Bawiła się świetnie, skłamałaby, twierdząc, że jest inaczej. Dobrze czuła się w towarzystwie Ardmagary, która szybko zyskała jej sympatię i zaufanie. Ktoś mógłby uznać Galaxis za naiwną. Ona tymczasem chciała każdemu dać szansę, uważała, że pokazywanie kłów już na samym początku jest bezcelowe.
W pierwszym momencie nie zauważyła tego, że Flame zrobiła się dziwnie cicha. Gdy jednak w końcu to dostrzegła, podeszła do niej powoli. Nie lubiła widoku smutnych smoczych pysków. Uważała wręcz za swój obowiązek przepędzenie czyichś trosk. Czasami wystarczało towarzystwo, innym razem - szczera rozmowa.
Coś jest nie tak - pomyślała, po czym przekrzywiła lekko głowę.
- Co się stało? - spytała pełnym serdeczności tonem. - Jakiś problem? - uśmiechnęła się, nawiązując kontakt wzrokowy.
Powrót do góry Go down
Flame
Ardmagar
Ardmagar
Flame


Liczba postów : 220
Join date : 27/12/2015
Age : 23
Skąd : Paryż

Brzeg usypany patykami Empty
PisanieTemat: Re: Brzeg usypany patykami   Brzeg usypany patykami EmptyPią Lut 05, 2016 6:21 pm

//o matko, sorry, Boże, przepraszam, zapomniałam zupełnie!!! affraid

Flame cicho siedziała i myślała o zajmowanym przez nią stanowisku. Wiedziała, jakie jest ono ważne i nie powinna olewać swoich obowiązków. Na szczęście Galy chyba zauważyła jej nastrój i od razu się zapytała o co chodzi. Flame westchnęła głęboko i w końcu wyznała: Myślę o przyszłości. Myślę o tym, jaka ważna jest moja rola i to mnie trochę przytłacza. Myślę o tym, że wszyscy z Ardu na mnie polegają i nie mogę ich zawieść. Smoczyca przeraziła się myślą, że mogłaby zawieść tych wszystkich, którzy jej ufają i aż się wzdrygnęła.
Przez to wszystko aż właściwie nie mam żadnego życia, spokoju. Dlatego tak bardzo się cieszę, że są takie osoby z którymi mogę trochę pożyć pełnią życia i się rozerwać. Do tych osób należysz na pewno ty, Galaxis. Szkarłatna uśmiechnęła się szczerze do granatowej przyjaciółki. Cieszę się, że jesteś.
Powrót do góry Go down
Galaxis
Nowy
Nowy



Liczba postów : 38
Join date : 09/01/2016
Age : 22

Brzeg usypany patykami Empty
PisanieTemat: Re: Brzeg usypany patykami   Brzeg usypany patykami EmptyNie Lut 07, 2016 2:28 pm

//Nie szkodzi xd.

Smoczyca wysłuchała z pełną uwagą Flame, czując niemal namacalnie ciążące jej zmartwienie. Nigdy nie patrzyła na to z tej strony... Gdy Galaxis usłyszała dwa ostatnie zdania, mimowolnie uśmiechnęła się, czując ciepło na sercu. Świadomość, że jest się dla kogoś ważnym, to wspaniałe uczucie. Bez wątpienia.  
- Wiesz... - zaczęła granatowołuska - ...zawsze możesz kogoś zawieść. Nie mówię, że nie. Tego nie da się uniknąć, po prostu. Można jedynie patrzeć na to z innej strony. Nie zamartwiaj się tym. Czyjeś oczekiwania nie muszą być najważniejszą rzeczą w twoim życiu. Pomyśl o tym, co dobrego zrobiłaś, a nie, co złego może się stać. Nastawienie może bardzo dużo zmienić. Uwierz mi, szkoda tracić czasu na zamartwianie się przyszłością. Może jestem zbyt dużą optymistką, ale zdania nie zmienię - Galy uśmiechnęła się szerzej.
Powrót do góry Go down
Flame
Ardmagar
Ardmagar
Flame


Liczba postów : 220
Join date : 27/12/2015
Age : 23
Skąd : Paryż

Brzeg usypany patykami Empty
PisanieTemat: Re: Brzeg usypany patykami   Brzeg usypany patykami EmptyPon Lut 08, 2016 10:58 am

Flame poczuła się radośniej po słowach Galaxis. To było bardzo miłe z jej strony, że tak mówiła. To było jednocześnie szczere i podniosło szkarłatnoczerwoną na duchu, a uśmiech jej przyjaciółki po prostu ją rozbrajał. Był taki szczery i podnoszący na duchu... Flame nagle dostała wizji z przeszłości...
Niebieskie, kocie oczy patrzyły na nią lekko przymrużone, usta szeroko się do niej uśmiechały. Jej przyjaciółka, Luissa, patrzyła na zielonooką dziewczynę o burzy rudych loków, która coś opowiadała żywo gestykulując. Flame była obserwatorką tego zdarzenia, tak że wszystko widziała. Czuła jednak mocną więź z rudą, tak jakby jej dusza była kiedyś w tym bladym, szczupłym i energicznym ciele. Nagle ognistowłosa skończyła opowiadać z zamaszystym gestem i blondynka wybuchnęła śmiechem. Po chwili zielonooka jej zawtórowała i rozmawiały dalej w tym dziwnym języku. Flame czuła, jakby kiedyś go znała, mówiła nim i była obywatelką kraju, w którym się nim mówiło. Nagle wizja wyparła Flame na powierzchnię, niczym woda unosi ku powierzchni bezwładne ciało.
Flame otworzyła szeroko oczy. Od ich zamknięcia minął zaledwie ułamek sekundy, tak że Galy mogła uznać to za zwyczajne mrugnięcie. Jednak w zmysłowych, zielonych oczach Flame krył się teraz lekki niepokój. Po chwili uświadomiła sobie że oddycha głębiej i szybciej, więc uspokoiła oddech i zmusiła się wyprzeć z pamięci tą scenę, przynajmniej na chwilę. A tak poza tematem, co sądzisz o tej krainie? I o byciu smokiem? Bo myślę, że podobnie jak ja, ty też nie od zawsze byłaś smokiem. Flame wysiliła się na uśmiech. Normalnie pewnie poszłoby jej to gładko, ale przeżyła lekki szok po tym co przed chwilą zobaczyła...
Powrót do góry Go down
Galaxis
Nowy
Nowy



Liczba postów : 38
Join date : 09/01/2016
Age : 22

Brzeg usypany patykami Empty
PisanieTemat: Re: Brzeg usypany patykami   Brzeg usypany patykami EmptyWto Lut 09, 2016 3:42 pm

Na pysku Galaxis nadal widniał szeroki uśmiech. Zielone oczy Flame wyrażały radość, po chwili jednak uczucie to zupełnie się zmieniło. Niepewność? Wytrącenie z równowagi? Pewien rodzaj strachu? Możliwe, że wszystko po trochu. Nie zmieniało to jednak faktu, że granatowołosukiej udzielił się niepokój nowej przyjaciółki.  
Dlaczego nagle w nastroju Flame zaszła zmiana? O czym pomyślała? Czy miało to związek ze mną, a może raczej...? - Galy rozmyślała gorączkowo, zastanawiając się, jak zareagować. Przerwała jednak jedno z pytań w połowie, kiedy smoczyca zadała swoje.
Posiadaczka kryzy stwierdziła, że najlepiej będzie udać, iż nie zauważyła niepokoju Ardmagary.
Tak, bo na pewno nie dałaś jej swoim zachowaniem do zrozumienia, że dostrzegłaś! - usłyszała głos w swojej głowie. Pewnie miał rację, ale przecież to nie znaczyło, że Galaxis musiała nawiązać do czegoś, co mogło być... no, choćby błyskiem światła, o!
No dobrze, przestań siebie ośmieszać - wcześniejszy głos - przypominający brzmieniem ten należący do granatowej smoczycy, aczkolwiek mający bardziej nieprzyjemny ton - ponownie się odezwał. Galy postanowiła go zignorować i odpowiedzieć Flame:
- Hm, muszę przyznać, że to trudne pytanie... Kraina? Cóż, nie poznałam jeszcze zbyt wielu miejsc, jednak przelatując nad poszczególnymi, czuję niemal namacalnie ich aury. Każda inna, jedna przesiąknięta mrokiem, tajemnicą i niebezpieczeństwem, druga - przepełniona spokojem i swego rodzaju blaskiem. To fakt, dobrze podejrzewasz, ja też nie zawsze byłam smokiem, czego dowodem może być moje pierwsze wspomnienie w smoczej skórze... Od zawsze tamto drzewo, pod którym się obudziłam, mnie interesowało, zastanawiało. Chciałam tam kiedyś wrócić, poszukać wskazówek. Nigdy jednak tam nie trafiłam. Chyba... W końcu nie przyjrzałam się mu za pierwszym razem nie wiadomo jak  dokładnie, byłam zbyt zszokowana swoim nowym wcieleniem. Muszę przyznać, jeszcze nie wyrobiłam swojej opinii zarówno o krainie, jak i o byciu smokiem... Jedno jest pewne - latanie to z pewnością przyjemna czynność - zaśmiała się. - Czy ty również chciałabyś odnaleźć tamto drzewo? Oczywiście założywszy, że się pod nim obudziłaś, bo może trafiłaś do tego świata w inny sposób, nie wiem... Wiesz, bardzo bym chciała dowiedzieć się czegoś więcej o swoim poprzednim życiu oraz o tym, jak tu się znalazłam. To fascynujące...
Powrót do góry Go down
Flame
Ardmagar
Ardmagar
Flame


Liczba postów : 220
Join date : 27/12/2015
Age : 23
Skąd : Paryż

Brzeg usypany patykami Empty
PisanieTemat: Re: Brzeg usypany patykami   Brzeg usypany patykami EmptySro Lut 10, 2016 5:49 pm

Flame była święcie przekonana że Galaxis nie dostrzegła jej chwilowego zamroczenia i słuchała jej odpowiedzi. Zaciekawiło ją to, że Galy również obudziła się pod owym drzewem, pod którym również szkarłatna się obudziła. Wstrząsnął ją nagły dreszcz na kolejne wspomnienie, a mianowicie na ból, który odczuwała, przenikliwy, zimny ból, pozbawiający świadomości. A potem była ciemność i tylko coraz lepiej. A właściwie to nie było żadnego 'potem'. Po prostu była ciemność i raptownie nadchodząca obojętność, kropka. Potem granatowa zapytała się szkarłatnoczerwonej, na co ona odparła: Wiesz... Również obudziłam się pod drzewem. Jeśli dobrze pamiętam, był to okazały dąb. I owszem, chciałabym go odnaleźć. Czuję, że to może być klucz do świata, w którym obydwie kiedyś żyłyśmy. Nie wiem skąd takie odczucie, ale myślę że on, ten dąb, skrywa nie jedną tajemnicę. Flame rozłożyła ogromne skrzydła, tak że było je widać w całej okazałości i nagle wydały jej się tak potwornie gigantyczne z drobnymi, chudymi rękoma jej poprzedniego ciała. Raptem natknęła ją myśl. Ej, a co jeśli... I zgubiła wątek. Było tak, jakby w jej umyśle powstała blokada, ogromny mur niedopuszczający nawet do promyczka tropu ich poprzedniego życia. Flame starała sobie przypomnieć co chciała powiedzieć, ale to było tak, że im bardziej zagłębiała się w odmęty umysłu, tym bardziej tamta myśl uciekała, kryjąc się w labiryncie innych myśli. Mózg smoczycy podsunął jej inny obraz, aby się nim tymczasowo zadowoliła i nie próbowała brnąć w kierunku w którym jej myśli biegły. Była to czerwonowłosa, trzymająca na rękach kwilące zawiniątko. Ta scena tak ją zaszokowała, że aż usiadła. Czy to możliwe, aby to było moje dziecko? To ja w innym życiu je urodziłam? Te inne myśli pędziły w głowie czerwonej z prędkością w jakiej pędzą samochody na autostradzie w Niemczech w godzinach szczytu. Spojrzała na Galy. Od momenty kiedy chciała coś wtedy powiedzieć minęło dopiero około pół minuty, więc Flame zapytała: Lubisz się ścigać?
Powrót do góry Go down
Galaxis
Nowy
Nowy



Liczba postów : 38
Join date : 09/01/2016
Age : 22

Brzeg usypany patykami Empty
PisanieTemat: Re: Brzeg usypany patykami   Brzeg usypany patykami EmptySro Lut 10, 2016 7:11 pm

Smoczyca odetchnęła, widząc, że Flame nie zauważyła - bądź też chciała udać, że nie dostrzegła - jej zmieszania. Galaxis ogarniała coraz większa ekscytacja. Widać było, że to, kim była w przeszłości, bardzo ją ciekawiło. Wysłuchała zielonookiej, z trudem stojąc w jednym miejscu. Czuła się tak, jakby miała zaraz zakończyć swój żywot jako wielka chmura pyłu - pozostałość po wybuchu spowodowanym nadmiarem emocji.
Wysłuchała Ardmagary, starając się zrobić to z całą swoją uwagą.
Ona też... To nie może być przypadek... - pomyślała gorączkowo.
Gdy Flame urwała swoją myśl, Galy popatrzyła na nią nieco zdziwiona.
- Jeśli?... - powtórzyła ostatnie słowo, zastanawiając się, co przyszło do głowy smoczycy.
Cóż, najwyraźniej szybko uciekło, myśl umknęła, jakby chcąc spłatać figla swojej właścicielce. Galaxis nie doczekała się dokończenia zdania przez Flame, niestety. Zmienienie tematu zaskoczyło posiadaczkę kryzy. Spróbowała pozbierać myśli. Nagle stało się coś, czego zupełnie się nie spodziewała. Przez pierwszy moment widziała tylko nieprzeniknioną czerń, w drugiej - młodą bosą kobietę biegnącą przez wrzosowisko. Ubrana w sięgającą kostek jasnoniebieską suknię ledwo dotykała ziemi, rozpuszczonymi kasztanowymi włosami targał wiatr. Galy nie widziała twarzy osoby, która wydawała jej się dziwnie bliska, patrzyła na nią z tyłu, więc wydawało się, że kobieta ucieka przed smoczycą. Obok chyba szybko poruszały się inne postacie...
Kolejny krótki urywek dobiegł końca. Tym razem jednak granatowołuska czegoś się dowiedziała...
- Hm, chyba tak - uśmiechnęła się do Flame, zdając sobie sprawę, że odpłynęła na dłuższy moment. - A ty? - przechyliła głowę.
Powrót do góry Go down
Flame
Ardmagar
Ardmagar
Flame


Liczba postów : 220
Join date : 27/12/2015
Age : 23
Skąd : Paryż

Brzeg usypany patykami Empty
PisanieTemat: Re: Brzeg usypany patykami   Brzeg usypany patykami EmptySob Lut 13, 2016 11:45 am

Galy także sprawiała wrażenie zamyślonej. Flame nie była w stanie dokończyć zaczętego wcześniej zdania. Tylko bezradnie pokręciła głową. Nie wiedziała, co myśleć o swojej wcześniejszej wizji. Galaxis była jakby stymulatorem wizji, Flame miała przy niej więcej 'objawień' niż w całej swojej smoczej historii. Może wcześniej były ze sobą jakoś powiązane? Tam, w tamtym świecie? A może Galaxis przypominała jej kogoś, kogo kiedyś szkarłatnoczerwona? Kogoś, kto miał kluczowy wpływ na jej przeszłość? Nic nie było niemożliwe. Odpowiedź granatowej na powrót wyrwała Flame z tych rozmyślań. Smoczyca uśmiechnęła się promiennie i powiedziała: Założę się, że jeszcze nie próbowałaś wyścigów jeziora Lyn? Chodzi w nich o to, że musimy okrążyć całe jezioro trzy razy i ta która pierwsza zrobi trzy okrążenia - wygrywa. To jak, wchodzisz w to? Flame uśmiechnęła się jeszcze szerzej.
Powrót do góry Go down
Galaxis
Nowy
Nowy



Liczba postów : 38
Join date : 09/01/2016
Age : 22

Brzeg usypany patykami Empty
PisanieTemat: Re: Brzeg usypany patykami   Brzeg usypany patykami EmptySob Lut 13, 2016 4:57 pm

Galaxis uśmiechnęła się.
To może być dobra zabawa - pomyślała. Tak, z pewnością frajdę sprawiało jej już samo uczestnictwo. To fakt, nie była może nie wiadomo jak dobra w lataniu, nie zmieniało to jednak tego, że czucie pędu powietrza i oglądanie świata z innej perspektywy sprawiało jej przyjemność. Mogła spróbować. Co jej szkodziło? Przynajmniej granatowej smoczycy nie będzie prześladowało uczucie, że coś ją ominęło.
- Pewnie - odpowiedziała. Rozejrzała się, w myślach planując lot.
Powrót do góry Go down
Flame
Ardmagar
Ardmagar
Flame


Liczba postów : 220
Join date : 27/12/2015
Age : 23
Skąd : Paryż

Brzeg usypany patykami Empty
PisanieTemat: Re: Brzeg usypany patykami   Brzeg usypany patykami EmptyNie Lut 14, 2016 11:32 am

Flame gdyby miała ręce, pewnie by klasnęła, ale skoro los jej nimi nie obdarzył... Więc tak: lecimy dookoła jeziora trzy razy i zatrzymujemy się tu... Flame zrobiła z patyków linię startu i mety zarazem. To bardzo proste, odlatujemy z tej linii i na tej linii też lądujemy. Wyjaśniła z błyszczącymi z podekscytowania oczami. Jej skrzydła same się rozłożyły i zakrzyknęła: Rozłożyć skrzydła... Gotowe...? Poczekała na znak Galy i rzekła: Start!!! Wystartowała sekundę potem i leciała slalomem, omijając drzewa najszybszą drogą, ponieważ wzlecenie nad ich korony zajęłoby jej zdaniem zbyt dużo czasu... I po co to by było? Starała się lecieć jak najszybciej.
Powrót do góry Go down
Galaxis
Nowy
Nowy



Liczba postów : 38
Join date : 09/01/2016
Age : 22

Brzeg usypany patykami Empty
PisanieTemat: Re: Brzeg usypany patykami   Brzeg usypany patykami EmptyNie Lut 14, 2016 12:16 pm

Rozłożyła skrzydła, obniżyła głowę. Odpowiedzią na pytanie Flame było potakujące kiwnięcie. Galaxis starała się przygotować na rozpoczęcie wyścigu, aczkolwiek okrzyk "Start" wytrącił ją z równowagi. Ruszyła z niewielkim opóźnieniem, starając się nadrobić zaległości, co okazało się dość trudnym zadaniem. Granatowa smoczyca wymijała drzewa, pozostając z tyłu. Coś ją tknęło. Czyż wyżej wiatry nie są mocniejsze? To fakt, wzbijając się w górę zwiększy odległość, ale może w ogólnym rozrachunku się to opłaci? Warto spróbować.
Galy machnęła mocniej skrzydłami. Prawie otarła się o koniuszki drzew. Zaczęła lecieć prosto, starając się przybrać opływowy kształt. Minęło pierwsze okrążenie...
Powrót do góry Go down
Flame
Ardmagar
Ardmagar
Flame


Liczba postów : 220
Join date : 27/12/2015
Age : 23
Skąd : Paryż

Brzeg usypany patykami Empty
PisanieTemat: Re: Brzeg usypany patykami   Brzeg usypany patykami EmptyWto Lut 16, 2016 12:33 pm

Flame leciała z pełną prędkością, manewrując między drzewami, koniuszkami skrzydeł ścinając pojedyncze gałązki. Czuła się wolna. Zauważyła, że Galaxis postanowiła lecieć ponad drzewami, co według szkarłatnoczerwonej nie było takie ciekawe. I nie zmuszało do trenowania zwinności. Minęło pierwsze okrążenie. Z racji swojej szybkości i zwinności, które przewyższały statystyki Galy, Flame miała całkiem spore szanse, ale mimo że teraz to była tylko zabawa, kiedyś takie 'zawody' mogły uratować smoczycom życie. Samica wcale nie przypadkowo każdemu z jej Ardu proponowała wyścigi, chciała sprawdzić ich szybkość i zmotywować do treningów. Zaraz miała okrążyć drugi raz jezioro... Już niedaleko... I drugie okrążenie! Leciała dalej.
Powrót do góry Go down
Galaxis
Nowy
Nowy



Liczba postów : 38
Join date : 09/01/2016
Age : 22

Brzeg usypany patykami Empty
PisanieTemat: Re: Brzeg usypany patykami   Brzeg usypany patykami EmptyWto Lut 16, 2016 2:37 pm

Leciała, uporczywie wpatrując się w punkt przed sobą. Nadal pozostawała w tyle, usilnie starając się to nadrobić. Machała skrzydłami tak szybko, jak tylko to możliwe.
Dalej... - pomyślała, widząc, że Flame ma na koncie już dwa okrążenia. Zacisnęła zęby, nieznacznie przyśpieszając.
Galaxis wyciągnęła łapy do przodu... Jeszcze trochę... Udało się! Pozostało jedno koło.
Granatowa smoczyca uśmiechnęła się, z każdą chwilą wyraźniej widząc metę. Cel był coraz bliżej...
Powrót do góry Go down
Flame
Ardmagar
Ardmagar
Flame


Liczba postów : 220
Join date : 27/12/2015
Age : 23
Skąd : Paryż

Brzeg usypany patykami Empty
PisanieTemat: Re: Brzeg usypany patykami   Brzeg usypany patykami EmptyWto Lut 16, 2016 4:24 pm

Flame leciała lekko, nie było to wszystko na co ją było stać. W powietrzu robiła ozdobne piruety, nurkowała i wodziła skrzydłami po tafli wody. Nagle do głowy przyszła jej pewna myśl. Zatrzymała raptem przy miejscu gdzie jezioro jest głębsze i wpadła do wody, symulując upadek pod wpływem nagłego ciosu jakąś rzeczą. Do wody wpadła z głośnym pluskiem, wyglądając jak spadająca z nieba, czerwona kometa. Wstrzymała wcześniej dużo oddechu i wypuściła kilka bąbelków. Miała lekko zamknięte oczy, wyglądała jakby się utopiła, ale tak naprawdę chciała zobaczyć reakcję Galaxys: Ucieknie z pola walki sama i przeżyje, czy ją uratuje? Nie ma to jak bezlitosne ćwiczenia wojskowe.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Brzeg usypany patykami Empty
PisanieTemat: Re: Brzeg usypany patykami   Brzeg usypany patykami Empty

Powrót do góry Go down
 
Brzeg usypany patykami
Powrót do góry 
Strona 1 z 2Idź do strony : 1, 2  Next
 Similar topics
-
» Złoty Brzeg
» Skalisty brzeg

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Qashar :: Tereny Ardu Jawhira :: Mroczna Puszcza :: Jezioro Lyn-
Skocz do: